Dziś prezentuję coś o czym wspominałem już od jakiegoś czasu. Na razie to takie przymiarki - wstęp do czegoś większego. Ruch ukazany za pomocą sekwencji około tysiąca pięciuset zdjęć.
Super efekt. Jeżeli moge parę uwag: - zainwestuj w jakiegoś pilota albo wężyk spustowy, bo jednak drganie aparatu po wyzwoleniu migawki widać dość wyraźnie. Ew. może można podłączy aparat z kompem i zrobić to za pomocą jakiegoś softu. - w ujęciu z min 1.25 zobaczyłem huśtawkę - taki kadr na huśtające się dzieci byłby super
Ale kierunek słuszny :) No i nie Canon tylko Nikon :))))
O wężyku myślałem już od dawna. W którymś momencie na pewno kupię. Odwieczne pytanie - Canon czy Nikon :-) Nie ukrywam, że przyglądałem się wszystkim markom ale to już chyba skrzywienie i tak jak w przypadku telefonów zawsze Nokia, tak w przypadku aparatów zawsze Canon. Jak na moje amatorskie oko to cyfrowe lustrzanki prezentują podobny poziom więc właściwie to nieważne czy Canon czy Nikon. Rozumiem, że jesteś fanem Nikona? :-)
Ja tez potrzebuje wezyka. Wkurza mnie robienie zdjec wieczorno-nocnych z 5sek opoznieniem. Masz racje, obie marki maja podobne funkcjonalnie modele. Ja mam Nikona, bo ... nie pamietam. Moze ktorys ze znajomych mial?? Ale bawilem sie kiedys przez pare dni pelna klatka Canona - ten aparat ma moc. Obiektyw 17 na pelnej klatce ech...stoisz 2m przed czlowiekiem i calkowicie go obejmujesz od stop do glow.
Ach ten wężyk... Nie pytaj jakim sposobem robiłem zdjęcia nieba :-D a czasami wrzucałem kilka minut czasu naświetlania :-))) W canonie 30 sek. to maks. Gdybym miał sobie przypomnieć, dlaczego kupiłem canona to też nie umiałbym odpowiedzieć na to pytanie. Chyba przede wszystkim dlatego, że ktoś mi grubo wcześniej zachwalał tę firmę (jeszcze przed erą aparatów cyfrowych). Moim pierwszym aparatem canona był kompaktowy PowerShot A-95 a potem poleciłem znajomej troszkę lepszego S2 IS i ona mi do dziś dziękuje. Na kupno lustrzanki czekałem długo i chciałem kupić EOS-a 450D ale całkiem przypadkiem przeczytałem artykuł o tym, że wyszła lustrzanka canona (EOS 500D) z możliwością kręcenia filmów full HD i stało się oczywiste, że ją kupię, bo zawsze chciałem mieć urządzenie dwa w jednym. W tamtym czasie kompakty oferowały kręcenie filmów avi a lustrzanki ciągle robiły tylko zdjęcia. Obcowania z pełnoklatkowym aparatem zazdroszczę. Szkoda, że to poza moim zasięgiem.
A gdzie to jest, to skrzyżowanie? Bo jakos znajomo mi wygląda albo coś przypomina :-).
OdpowiedzUsuńCałość wyszła niesamowicie.
OdpowiedzUsuńEne, to skrzyżowanie jest gdzieś w wielkopolsce :-) Jeśli chcesz, mogę ci podać lokalizację na priv :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Karla :-) Myślę, że będzie jeszcze lepiej gdy wrzucę więcej ujęć.
OdpowiedzUsuńSuper efekt.
OdpowiedzUsuńJeżeli moge parę uwag:
- zainwestuj w jakiegoś pilota albo wężyk spustowy, bo jednak drganie aparatu po wyzwoleniu migawki widać dość wyraźnie. Ew. może można podłączy aparat z kompem i zrobić to za pomocą jakiegoś softu.
- w ujęciu z min 1.25 zobaczyłem huśtawkę - taki kadr na huśtające się dzieci byłby super
Ale kierunek słuszny :)
No i nie Canon tylko Nikon :))))
O wężyku myślałem już od dawna. W którymś momencie na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńOdwieczne pytanie - Canon czy Nikon :-) Nie ukrywam, że przyglądałem się wszystkim markom ale to już chyba skrzywienie i tak jak w przypadku telefonów zawsze Nokia, tak w przypadku aparatów zawsze Canon. Jak na moje amatorskie oko to cyfrowe lustrzanki prezentują podobny poziom więc właściwie to nieważne czy Canon czy Nikon. Rozumiem, że jesteś fanem Nikona? :-)
Ja tez potrzebuje wezyka. Wkurza mnie robienie zdjec wieczorno-nocnych z 5sek opoznieniem.
OdpowiedzUsuńMasz racje, obie marki maja podobne funkcjonalnie modele. Ja mam Nikona, bo ... nie pamietam. Moze ktorys ze znajomych mial??
Ale bawilem sie kiedys przez pare dni pelna klatka Canona - ten aparat ma moc. Obiektyw 17 na pelnej klatce ech...stoisz 2m przed czlowiekiem i calkowicie go obejmujesz od stop do glow.
Ach ten wężyk... Nie pytaj jakim sposobem robiłem zdjęcia nieba :-D a czasami wrzucałem kilka minut czasu naświetlania :-))) W canonie 30 sek. to maks.
OdpowiedzUsuńGdybym miał sobie przypomnieć, dlaczego kupiłem canona to też nie umiałbym odpowiedzieć na to pytanie. Chyba przede wszystkim dlatego, że ktoś mi grubo wcześniej zachwalał tę firmę (jeszcze przed erą aparatów cyfrowych). Moim pierwszym aparatem canona był kompaktowy PowerShot A-95 a potem poleciłem znajomej troszkę lepszego S2 IS i ona mi do dziś dziękuje.
Na kupno lustrzanki czekałem długo i chciałem kupić EOS-a 450D ale całkiem przypadkiem przeczytałem artykuł o tym, że wyszła lustrzanka canona (EOS 500D) z możliwością kręcenia filmów full HD i stało się oczywiste, że ją kupię, bo zawsze chciałem mieć urządzenie dwa w jednym. W tamtym czasie kompakty oferowały kręcenie filmów avi a lustrzanki ciągle robiły tylko zdjęcia.
Obcowania z pełnoklatkowym aparatem zazdroszczę. Szkoda, że to poza moim zasięgiem.