Zdjęcia ptaków o wiele lepiej wychodzą mojej znajomej. Kiedyś mam nadzieję zaprezentować tutaj przynajmniej tak dobre kadry. Na razie męczę się i próbuję podejść jak najbliżej by uzyskać jak najbardziej pożądany efekt.
Hehe, ja miałam łatwiej, bo je zwabiłam, jakby. Wykorzystałam ich zimową słabość do karmników. ;) W swoim naturalnym środowisku nie dają mi żadnych szans. :/
To masz ten sam problem co ja. Wychodzi na to, że musielibyśmy mieć sprzęt w postaci dobrego teleobiektywu. Ja się cały czas zastanawiam co kupić. Chyba jednak nie będę czekał na tego tamrona, o którym ci mówiłem. Mam jeszcze lepszą alternatywę w postaci niezbyt masywnego teleobiektywu o długiej ogniskowej. Tylko, że ten teleobiektyw nie jest zbyt jasny.
Hehe, ja miałam łatwiej, bo je zwabiłam, jakby. Wykorzystałam ich zimową słabość do karmników. ;)
OdpowiedzUsuńW swoim naturalnym środowisku nie dają mi żadnych szans. :/
To masz ten sam problem co ja. Wychodzi na to, że musielibyśmy mieć sprzęt w postaci dobrego teleobiektywu. Ja się cały czas zastanawiam co kupić. Chyba jednak nie będę czekał na tego tamrona, o którym ci mówiłem. Mam jeszcze lepszą alternatywę w postaci niezbyt masywnego teleobiektywu o długiej ogniskowej. Tylko, że ten teleobiektyw nie jest zbyt jasny.
OdpowiedzUsuńCoś za coś. :)
OdpowiedzUsuń