Niebo nie było jakoś specjalnie zachmurzone. Jedyne chmury jakie były to te, które widać w oddali. W lewym górnym rogu zdjęcia udało mi się uchwycić - "coś". Sam nie wiem co ale zwolennicy UFO zapewne dostrzegą w tym jakiś niezidentyfikowany obiekt latający. Przysiągłbym, że niczego takiego nie widziałem na niebie gdy robiłem to zdjęcie.
Niestety nie dało się tego wyostrzyć. Najbardziej interesujący skrawek zdjęcia w powiększeniu wygląda tak:
Żeby było ciekawiej - dokładnie 5 minut później (sprawdziłem godzinę wykonania zdjęcia) na niebie udało mi się "ustrzelić" dwa myśliwce (czyżby "Jastrzębie"?). Ciekawe czy ścigały to co mnie udało się sfotografować przypadkiem?
Jak myślicie, to UFO czy nie UFO?
Gdyby nie fakt, że ciężko mi uwierzyć w kosmitów na naszej przestrzeni powietrznej, mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że zielony armagedon już blisko:D
OdpowiedzUsuńByłoby mi łatwiej, gdybyś napisał, że te fotografie zostały zrobione w Luizjanie albo Karolinie Południowej, a samoloty to F15 albo A-10 (ten z lewej by się nadawał):)
Ach Maskano, no to mogę cię pocieszyć. Wg eksperta fotografia jest ewidentnym fałszerstwem. Dalszych jego słów nie zacytuję, bo mi się zrobiło przykro jak je sobie poczytałem.
OdpowiedzUsuńTak czy siak spróbuję zapytać innych, bo mimo wszystko jestem ciekaw czego nie zobaczyłem ja a zobaczył mój aparat.
Valuś, sceptyków i wszędzie_węszących_spisek jest na pęczki. Nie możesz reagować emocjonalnie... Popytaj i podziel się opiniami:)
OdpowiedzUsuńTo prawda ale wiesz, spodziewałem się trochę więcej kultury po człowieku, który w dziedzinie obserwacji zjawisk paranormalnych jest autorytetem.
OdpowiedzUsuńNa razie szukam innych ekspertów. Jeśli ktoś potraktuje mnie lepiej to na pewno podzielę się jego opinią.
Valuś, widocznie tak zapatrzył się w niebo, że nie zauważył słomy we własnych butach. Bywa...
OdpowiedzUsuńWiedza nie zawsze idzie w parze z kulturą. Ilość literek przed nazwiskiem nie warunkuje dobrego wychowania. Pozostaje ze współczuciem się uśmiechnąć...
Do takich rzeczy trzeba się przyzwyczaić. Każda dziedzina życia jest pełna buców i zazdrosnych zarozumialców.
OdpowiedzUsuńNie jestem specem, nie wierzę w UFO, chociaż jestem przekonany o tym, że nie jesteśmy sami. Ogrom wszechświata przekracza możliwość naszego pojmowania, więc być może...
Zdjęcia są frapujące. Zainwestuj w ten obiektyw!:)
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za podtrzymanie na duchu Maskano :)
OdpowiedzUsuńJa właściwie też jestem sceptyczny wobec zjawiska UFO ale dopuszczam możliwość, że mogę się mylić.
Mam nadzieję Tercybiadesie, że tamron i jego jesienna premiera nie zwalą mnie z nóg gdy zobaczę cenę :)))
To to zdjęcie...
OdpowiedzUsuńTo jest UFO, choć w kosmitow nie wierzę... ale to jest UFO!
Ehe, UFO, taa... ;))
OdpowiedzUsuńNiestety to raczej nie jest UFO. Specjalista, którego pytałem o to zdjęcie napisał do mnie ponownie i przeprosił za pomyłkę. W pierwszym mailu dostało mi się po uszach, że sobie żartuję ale okazało się, że te słowa były adresowane do jakiegoś żartownisia. Mnie się dostało przypadkiem.
OdpowiedzUsuńTo co jest na zdjęciu to prawdopodobnie jakiś owad albo pyłek lub płatek czegoś. Potwierdza to fakt, że w tym czasie latało mnóstwo muszek a zdjęcie wykonałem z fleszem. Światło się od tego czegoś odbiło i stąd ten efekt.
Ale co tam. Wygląda to niesamowicie :D