Już myślałem, że mi się w tym roku nie uda złapać ważek ale okazuje się, że to niemożliwe. Gdy się ma prywatny ekosystem w ogrodzie to można złapać wszystko łącznie z pasikonikami, pająkami, żabami i wężami. Tak, tak - węże też się zadomowiły ale o tym będzie w następnym wpisie. Tymczasem zapraszam do obejrzenia krótkiego klipu i kilku zdjęć.
E tam, to jakiś montaż albo masz sztuczną ważkę, którą sadzasz na gałązkach do zdjęć. :> Ja widuję tylko ważki w locie i zgadnij, czy dają się wtedy sfotografować. ;)
Ważki są bardzo fotogeniczne. W przyszłym roku mam nadzieję, że uda mi się zrobić jeszcze lepsze zdjęcia. Tamron sobie leci w kulki i odwleka premierę obiektywu, którym jestem zainteresowany.
Mam tylko nadzieję, że nie przesadzam z tym nasyceniem. Też lubię soczyste kolory.
Sztuczna ważka.. Ta zniewaga krwi wymaga :-D A tak serio, pokażę niebawem zdjęcia, które zadziwią niedowiarków, którzy twierdzą, że do ważek podejść się nie da ;-) Kiedyś próbowałem łapać ważki w locie ale to tak jak z kolibrami. Niemożliwe.
Po pierwsze, nie bądź taki niecierpliwy, bo odwlekają też podanie ceny - później dostaniesz zawału. ;p Po drugie - nie twierdzę, że nie da się do nich podejść, tylko że one się NIE ZATRZYMUJĄ! Latają jak wariatki i nie odpoczywają!
Ogromnie fotogeniczna modelka:)
OdpowiedzUsuńCudne kolory:)
Nasycenie barw sprawia, że nie można wzroku oderwać. Pierwsze i czwarte - przepiękne...
OdpowiedzUsuńE tam, to jakiś montaż albo masz sztuczną ważkę, którą sadzasz na gałązkach do zdjęć. :>
OdpowiedzUsuńJa widuję tylko ważki w locie i zgadnij, czy dają się wtedy sfotografować. ;)
Foty mają miSZcza Valuś.
OdpowiedzUsuńonufry69
Ważki są bardzo fotogeniczne. W przyszłym roku mam nadzieję, że uda mi się zrobić jeszcze lepsze zdjęcia. Tamron sobie leci w kulki i odwleka premierę obiektywu, którym jestem zainteresowany.
OdpowiedzUsuńMam tylko nadzieję, że nie przesadzam z tym nasyceniem. Też lubię soczyste kolory.
Sztuczna ważka.. Ta zniewaga krwi wymaga :-D A tak serio, pokażę niebawem zdjęcia, które zadziwią niedowiarków, którzy twierdzą, że do ważek podejść się nie da ;-)
Kiedyś próbowałem łapać ważki w locie ale to tak jak z kolibrami. Niemożliwe.
Dzięki za uznanie :-)
Po pierwsze, nie bądź taki niecierpliwy, bo odwlekają też podanie ceny - później dostaniesz zawału. ;p
OdpowiedzUsuńPo drugie - nie twierdzę, że nie da się do nich podejść, tylko że one się NIE ZATRZYMUJĄ! Latają jak wariatki i nie odpoczywają!
Może faktycznie coś w tym jest? Z mocowaniem nikon ten obiektyw ma kosztować około 449$. Ciekawe ile sobie policzą za mocowanie canona.
OdpowiedzUsuńMyślę zatem, że u ciebie musi mieszkać jakaś inna odmiana ważek. Moje nie dość, że się zatrzymują to jeszcze... zresztą wieczorem zobaczysz sama :-D